Zespół Komunikacji Społecznej i Promocji
W odpowiedzi na opublikowany w Głosie Szczecińskim artykuł zatytułowany „W Zdrojach nie zapisują już na planowe zabiegi”
Aktualizacja 18.08.2017
W odpowiedzi na opublikowany w Głosie Szczecińskim artykuł zatytułowany „W Zdrojach nie zapisują już na planowe zabiegi” uprzejmie informuję, że zapisywanie pacjentów na planowe świadczenia w okresie obowiązywania umowy jest ustawowym obowiązkiem świadczeniodawcy. Niezgodne z obowiązującymi przepisami jest odwoływanie przez szpital w Zdrojach umówionych już i wpisanych do planu leczenia zabiegów okulistycznych dla dzieci, o czym informują zaniepokojeni rodzice. Świadczeniodawca ma możliwość monitorowania poziomu realizacji wszystkich zakresów świadczeń i przesuwania między nimi, za zgodą NFZ, środków finansowych. Pieniądze niewykorzystane w jednych zakresach, mogą być przeznaczone na sfinansowanie innych świadczeń.
Z gazety dowiadujemy się, że „jeśli szpital nie wywalczy zmian, trzeba będzie zamknąć połowę oddziałów”. Tymczasem jedyna walka, jaką Zdroje muszą stoczyć, to udział w konkursie ofert. Postępowanie, które w najbliższych dniach zostanie przez Zachodniopomorski Oddział Funduszu ogłoszone, dotyczyć będzie 4 zakresów świadczeń. W przypadku chorób wewnętrznych i urologii pozycja szpitala w Zdrojach jest o tyle mocna, że o kontrakty nie będą mogły zabiegać szpitale, które te zakresy świadczeń w ramach sieci mają zapewnione. Natomiast czterołóżkowy oddział otolaryngologiczny w Zdrojach oraz oddział okulistyki, które nie kwalifikują się do sieci, ponieważ nie udzielają świadczeń szpitalnych w trybie hospitalizacji, będą miały szansę na kontrakty jako oddziały: okulistyczny dziecięcy i otolaryngologiczny dziecięcy, o ile spełnią wymogi konkursu i złożą prawidłową ofertę.
Od 1 października ryczałtem sieciowym objętych będzie w szpitalu w Zdrojach 13 oddziałów. Łączna wartość ich umów w I półroczu 2017 roku wynosiła 29,1 mln złotych. Wartość umów czterech pozostałych oddziałów, niewłączonych do sieci, tj. chorób wewnętrznych, urologicznego, okulistycznego i otolaryngologicznego wynosiła w tym samym okresie 3,5 mln złotych.
Informuję ponadto, że do poziomu szpitala pediatrycznego kwalifikują się tylko przyszpitalne poradnie dziecięce. Natomiast pozostałe poradnie szpitala w Zdrojach: okulistyczna, leczenia zeza, otolaryngologiczna, urologiczna, alergologiczna, hematologiczna, endokrynologiczna, medycyny sportowej oraz ortopedii i traumatologii narządu ruchu nie kwalifikują się z mocy ustawy do sieci, ale mają umowy z ZOW NFZ w ramach ambulatoryjnej opieki specjalistycznej ważne do 30 czerwca 2018 roku.
Nie jest prawdą, że w naszym regionie leczenie zeza odbywa się tylko w szpitalu w Zdrojach. Zez porażenny, wrodzony i nabyty leczone są również w Szpitalu Klinicznym nr 2 na szczecińskich Pomorzanach.
W zamykanie oddziałów nikt chyba nie wierzy, skoro w tej samej gazecie czytamy, że na zakup z publicznych środków sprzętu i aparatury medycznej, szpital wyda w najbliższym czasie 20 milionów złotych.
Zgodnie z zarządzeniem Prezesa NFZ w sprawie szczegółowych warunków umów w systemie podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej, propozycja kwot zobowiązań na pierwszy okres rozliczeniowy, od 1 października – 31 grudnia br., obejmująca ryczałt oraz świadczenia odrębnie finansowane, zostanie przedstawiona świadczeniodawcom do dnia 31 sierpnia 2017 roku.
Szpital w Zdrojach od lat czyni starania, by zgodnie ze strategią województwa stać się Zachodniopomorskim Centrum Opieki nad Kobietą i Dzieckiem. Zabiega również o środki finansowe na wsparcie służących temu inwestycji. Do poziomu szpitala pediatrycznego kwalifikuje go 10 oddziałów dla dzieci: alergologia, anestezjologia i intensywna terapia, chirurgia, choroby płuc, gastroenterologia, kardiologia, nefrologia, neurochirurgia, neurologia i pediatria. Z niezrozumiałych względów Dyrekcja niepokoi się, że szpital straci dotychczasowe osiągnięcia w leczeniu dzieci. Nic podobnego - wszystkie oddziały dziecięce zakwalifikowały się do sieci szpitali i już od 1 października szpital w Zdrojach stanie się jednym z 21 szpitali pediatrycznych w Polsce, co jest słusznym powodem do dumy. Nas wszystkich.
Magorzata Koszur
Rzecznik prasowy ZOW NFZ